Lista rzeczy, które współczesne drukarki potrafią przekształcić z wirtualnych projektów, zapisanych gdzieś na dyskach, w namacalne przedmioty przechodzi najśmielsze oczekiwania. Do i tak długiej wyliczanki pozycji drukowanych najwyższy czas dodać kolejną – linie papilarne.
Urządzeń korzystających z sensorów odczytujących tzw. „odciski palców” ciągle przybywa.
Nikogo nie dziwią już smartfony oparte na tego rodzaju zabezpieczeniach. Rozwiązanie znane głównie ze trącających myszką filmów science-fiction stało się powszechne. Czytniki linii papilarnych szczególnie upodobali sobie właściciele urządzeń mobilnych. Wydawać by się mogło, że nie ma lepszego zabezpieczenia chroniącego nasze dane przez osobami trzecimi. Każda blokada ma jednak swoje słabe strony.
Akademicki kwadrans.
Anil Jain i Kai Cao z Michigan State University udowodnili, że sensory odpowiedzialne za analizę linii papilarnych da się oszukać. Cały proces zajmuje 15 minut. Nie potrzeba do tego zabawek rodem z filmów o przygodach 007. Wręcz przeciwnie – wystarczy zwykła drukarka atramentowa firmy Brother, kupiona w sklepie Amazon. Na potrzeby eksperymentu wykorzystano fotograficzny papier oraz zawierający srebrną farbę tusz japońskiego producenta AgIC.
Panowie zaczęli zabawę od zeskanowania odcisków i poddania ich delikatnej obróbce komputerowej. Następnie wcisnęli przycisk „Print”. Cały eksperyment należycie udokumentowali. Zresztą, zobaczcie sami!
Metoda prób i błędów.
Naukowcy przeprowadzili test na 4 modelach smartfonów: Samsung Galaxy S6, Huawei Honor 7, iPhone 5s oraz Meizu MX4 Pro. Chociaż eksperyment wypadł pomyślnie jedynie na pierwszych dwóch urządzeniach, nie oznacza to, że użytkownicy pozostałych nie mają powodów do obaw. Amerykanie wykonali jedynie swego rodzaju badanie naukowe mające uzmysłowić widmo zbliżającego się zagrożenia. Wg prognoz do 2020 roku liczba urządzeń wykorzystujących wzory linii papilarnych ma wzrosnąć do 1,6 mld. Projektanci tego rodzaju zabezpieczeń powinni jeszcze raz odrobić pracę domową, aby po raz kolejny nie zawstydziła ich drukarka.
