Drukarki używane. Ostrożnie podczas zakupów
Drukarki używane w ostatnim czasie zyskały na popularności. Przyczyniły się do tego m.in. wzrosty cen nowych urządzeń na skutek pandemii, ich ograniczona dostępność oraz chęć posiadania sprawdzonych drukarek, które są dostępne tylko na rynku wtórnym. Przed zakupem warto się jednak upewnić, że nie kupujemy kota w worku.

Drukarki używane – gdzie ich szukać?
Na popularnych serwisach aukcyjnych znajdziemy sporo drukarkowych propozycji – począwszy od tanich drukarek HP przez urządzenia wielofunkcyjne laserowe, bo tzw. duże kombajny.
Jeśli zdecydujesz się na zakup używanej drukarki, skorzystaj z możliwości ochrony konsumenta, które dają obecne serwisy ogłoszeniowe i aukcyjne.
Zmniejsza to prawdopodobieństwo oszustwa i daje czas na zweryfikowanie stanu faktycznego sprzętu z tym, co znajdowało się w treści ogłoszenia.
Jeśli okaże się, że ta niby okazjonalnie użytkowana drukarka, to tak naprawdę drukujący ostatnim tchem elektrośmieć, masz możliwość dochodzenia swoich praw i uzyskania zwrotu pieniędzy.
Drukarki używane cieszą się popularnością m.in. dlatego, że do wielu z nich na rynku wciąż są dostępne zamienniki tuszów czy tonerów.
Zanim jednak zdecydujesz się na zakup, wejdź na DrTusz.pl i upewnij się, czy do danego modelu faktycznie występuje zamiennik.
Używana drukarka laserowa – zagrożenia
Zapytałem moich kolegów z serwisu o to, czego należy się wystrzegać i na co zwrócić uwagę.
– Warto sprawdzić przebieg urządzenia – podpowiada Kacper Bajkowski, nasz serwisant.
Jak sprawdzić przebieg drukarki? Niestety nie ma na to jednej skutecznej metody. Każdy producent podchodzi do tematu inaczej. W jednych modelach takie dane wyświetli oprogramowanie dołączone do urządzenia. W innych dopiero po odnalezieniu opcji „Drukuj stan licznika” na tacce odbiorczej wyląduje raport ze szczegółowymi danymi.

Przebieg urządzenia ma ogromne znaczenie. Szczególnie w przypadku laserówek. Chociaż niektóre z nich pracują przez lata, to nie są wolne od procesu amortyzacji – analogicznie jak samochody, które przemierzają długie trasy.
Jeśli wydajność bębna jest szacowana na 12 000 wydruków, a licznik drukarki pokazuje, że wydrukowała 120 000 kartek, rodzi się pytanie: W jakim stanie jest ten podzespół?
Checklista rzeczy do sprawdzenia przy używanej drukarce jest znacznie dłuższa.
W jakim stanie jest fuser lub pas transferowy? Czy rolki podajnika papieru są już zużyte? Jak wyglądają rolki odbioru (te odpowiedzialne za „wyjazd” arkusza z drukarki)?
Każdy z tych elementów wymaga sprawdzenia. Warto poprosić sprzedawcę o dokładne zdjęcia podzespołów lub przetestować sprzęt, kiedy tylko zostanie nam dostarczony.
Wiele powiedzą nam wydruki testowe. Po jakości wydrukowanych treści można ocenić, czy drukarka jeszcze nam posłuży.
Drukarki laserowe mogą pozwolić sobie na dłuższe przestoje, ale… jeśli używana drukarka była podana oddziaływaniu warunków atmosferycznych (zmienne temperatury), nie wróży to nic dobrego. Podobnie jak nadmierne zakurzenie wewnątrz.
Niekiedy może okazać się, że używana drukarka to tylko pozorna oszczędność. Absolutnie nie negujemy zakupy urządzeń z drugiej ręki. My edukujemy niedoświadczonych użytkowników, aby nie dokonywali złych zakupów.

Drukarki używane atramentowe – pułapki
W internecie znajdziecie dużo ofert tanich drukarek atramentowych HP. Zazwyczaj są modele, które opisywałem w tekście „Drukarka za 99 zł? Najlepszy chwyt marketingowy”.
Ich zaletą są wymienne zbiorniki ze zintegrowaną głowicą. Dzięki temu, nawet w przypadku zaschnięcia tuszu, można je wymienić i drukować dalej. Niestety koszt eksploatacji takiej drukarki jest dość drogi, a zamienników brak.
W efekcie do zakupu używanej drukarki trzeba doliczyć zakup nowych zbiorników, których koszt może być większy niż wartość samego urządzenia.
Używane drukarki atramentowe, w których głowica jest zintegrowana z urządzeniem, wymagają szczególnej uwagi. Wszystko za sprawą wspomnianych głowic drukujących. Tylko niektórzy producenci (w nielicznych modelach) przewidzieli opcję ich bezproblemowej wymiany.
Jeśli głowica drukuje źle, lepiej odpuścić sobie zakup lub odstąpić od umowy. Tego podzespołu często nie da się naprawić, a wymiana go na nowy bywa nieopłacalna.
Przy okazji sprawdzania przebiegu używanej drukarki, w przypadku atramentówek warto też sprawdzić stan zbiornika na zużyty atrament.
Każda drukarka atramentowa blokuje się po zapełnieniu tzw. „pampersa”. W drukarkach Epson istnieje możliwość sprawdzenia tego w łatwy sposób za pomocą programu Wic Reset.
Niektóre drukarki mają wbudowany wskaźnik poziomu pojemnika na tusz odpadowy. Canon w wielu drukarkach „ukrywa” stan tego zbiornika. Jego zapełnienie mogą zweryfikować tylko serwisanci lub zaawansowani użytkownicy.
Drukarki używane – poszukaj perełki
Na rynku drukarek używanych nie brakuje świetnych modeli, które cieszą się opinią solidnych i niezawodnych. Wybierając propozycję z rynku wtórnego chronimy też środowisko. Klucz do sukcesu tkwi jednak w tym, aby nabyć egzemplarz, który ma w sobie potencjał.
Zakupy w pośpiechu i decydowanie się na „okazje” może okazać się bardziej kosztowne niż zakup nowego sprzętu.
Dlatego rób zakupy rozwagą!