Drukarka do tatuażu
Dzieje sztuki tatuażu to temat tak rozległy, że materiału do badań i analizy wystarczyłoby na co najmniej tuzin prac doktorskich. Dotychczasowe opracowania wskazują, że ludzkość od dawien dawna wykorzystuje technikę aplikacji tuszu pod skórę, w celu uzyskania konkretnego wzoru. Tatuaże były znane w starożytnym Egipcie, Polinezji, antycznej Grecji czy Rzymie. W każdej kulturze miały jednak inne znaczenie i służyły innym celom. Dziś czarno-białe czy kolorowe wzory na różnych częściach ciała są zjawiskiem powszechnym. Ich popularność wzrasta lawinowo.
Chwalą się nimi wszyscy od rockmanów przez sportowców po grzeczne dziewczyny z dobrych domów. Na rynku powstają kolejne salony, w których praktycznie każdy może wykonać mniej lub bardziej skomplikowany tatuaż. Wszystko zależy od umiejętności tatuatora i aktualnych trendów. Jedni pragną mieć przysłowiowy „rękaw” niczym George Clooney w „Od zmierzchu do świtu” – inni tatuują sobie sentencje Paulo Coelho.
Podobno o gustach się nie dyskutuje. W ekipie DrTusza również nie brakuje fanów tatuaży. Kilku z nas ma już na swoim ciele „dziary”. Chociaż #Rudy nie oferuje pigmentów przeznaczonych do robienia tatuaży, nasze tusze i tonery są często wykorzystywane w biurowych drukarkach tatuatorów. Oczywiście, zgodnie z przeznaczeniem, służą do druku wstępnych projektów lub przykładowych wizualizacji. W naniesieniu na skórę projektu, z którego powstanie finalne dzieło, może pomóc drukarka Brother. Model PJ-663 ułatwi pracę niejednego adepta sztuki na skórze.
Trochę technologii
Mobilny Brother PJ-663 jest monochromatyczną drukarką termiczną. Urządzenie drukuje w rozdzielczości 300 dpi przy wykorzystaniu technologii druku termicznego. Wiąże się to z potrzebą stosowania specjalnego papieru termicznego. Plus tego rozwiązania jest taki, że kompaktowy „gadżet” japońskiego producenta nie wymaga zastosowania tuszu, tonera czy taśmy barwiącej. Sekret działania tkwi w głowicy drukującej, złożonej z grzałek umieszczonych na szerokości całego obszaru drukowania. Podczas procesu głowica pozostaje nieruchoma. Przesuwa się jedynie arkusz w formacie A4, a miniaturowe grzałki zostawiają na powierzchni nośnika ślad, tworząc konkretny wzór. W przypadku faktur i umów druk termiczny może być problematyczny, gdyż z czasem zanika. Tatuatorów ten problem jednak nie dotyczy. W ich przypadku drukarka ma zgoła inne zastosowanie. 😉
Wzór, szablon, działamy
Drukarka w salonie tatuażu jest niezbędna do prezentacji prac, wstępnych projektów czy druku dokumentów. Brother PJ-663 może jednak zostać zastosowany w zupełnie inny sposób.
Wielu tatuatorów, przed przystąpieniem do wykonania swego dzieła, odbija wzór na skórze przy użyciu kalki hektograficznej.
Kompaktowy model japońskiego producenta znacznie upraszcza stworzenie szablonu. Jako nośnika należy użyć kalki SPIRIT ReproFX Classic PURPLE Thermal Copier. Projekt również musi być odpowiednio przygotowany w Photoshopie. W końcu nie jednemu tatuatorowi zdarzyło się zapomnieć o lustrzanym odbiciu projektu. 😉 Kolejny krok to zmiana parametrów w ustawieniach drukowania (Papier Size A4, Print Density 2). Po wydrukowaniu wzoru na kalce, wystarczy jedynie odbić go na skórze, poprzez popryskanie specjalnym płynem antyseptycznym.
Naniesienie szablonu mamy za sobą. Teraz wystarczy jedynie przygotować pigment, igły, maszynę, środki czystości i… lecimy!
Jedna drukarka – wiele możliwości.
PJ-663 zalicza się do serii Brother PocketJet. Poszczególne drukarki z tej linii różnią się od siebie rozdzielczością druku oraz dodatkowym wyposażeniem, jak np. akumulator czy moduł Wi-Fi/Bluetooth. Sama nazwa to nie tylko pusty slogan działu PR – każde z urządzeń jest tak małe, że bez problemu można nosić je w plecaku i używać tylko wówczas, gdy będzie faktycznie potrzebne. Każdy kij ma niestety dwa końce. Termiczna technologia druku jest dość droga, podobnie jak dedykowane kalki hektograficzne. W miejscu takim jak salon tatuażu, PJ-663 pracy na pewno się jednak przyda.