Zaschnięty tusz w drukarce HP to problem stary jak drukarki atramentowe. Na każdym urządzeniu, które wymaga do drukowania tuszu powinien widnieć napis: DRUKUJ REGULARNIE. Lepiej nie dawać wolnego atramentówce. Zobacz, jak rozwiązać problem zaschniętego tuszu. Sposobów jest kilka.
Zaschnięty tusz w drukarce HP – przyczyny
Przed wyjazdem na wakacje zazwyczaj sprawdzamy kurek od gazu, żelazko, zawory od wody i okna. Nikt nie myśli o drukarce. Prosisz sąsiadów, aby podleli kwiatki czy nakarmili szynszyle. Nikt nawet nie pomyśli, aby poprosić czasowych opiekunów domu o wydrukowanie chociażby strony testowej.
Co roku powtarza się ten sam scenariusz. Wraz z końcem sezonu urlopowego do mojego serwisu spływają drukarki atramentowe. Wszystkie łączy wspólny problem – głowica zapchana zaschniętym atramentem.
Rozwiązanie problemu zależy od rodzaju drukarki.
Hewlett-Packard produkuje dwa rodzaje drukarek atramentowych „dla zwykłych śmiertelników”. Nie mówimy tutaj o niezwykle zaawansowanych rozwiązaniach przemysłowych.
Pierwsza grupa to tanie i popularne modele zasilane dwoma pojemnikami. Jeden zbiornik zawiera czarny tusz. Drugi pojemnik zawiera w sobie trzy kolory atramentu.
Takie drukarki cechuje łatwość zakupu (nawet w dyskoncie) i częsty brak zamienników. Pisałem o nich w tekście „Tanie drukarki. Uważaj na co się zgadzasz„ Kartridże atramentowe do takich urządzeń „All in one” posiadają zintegrowaną głowicę. Drukowanie (szczególnie w kolorze) bywa kosztowne…
Ta
Druga grupa drukarek HP to takie, które zasilają cztery zbiorniki. Zamienniki są łatwo dostępne. Głowica jest jednak zintegrowana z urządzeniem, a nie z pojemnikami. Koszty eksploatacji są mniejsze, ale zakup samego urządzenia wypada mniej atrakcyjnie cenowo. Przynajmniej na pozór…
Teraz przejdźmy do tego, jak sprawić, aby zaschnięty tusz w drukarce HP udrożnić.
Sięgnij po oprogramowanie
Nie panikuj. Może nie jest źle. Najpierw sięgnij po najprostsze rozwiązanie – oprogramowanie producenta, które zazwyczaj służy do monitorowania poziomu atramentu w drukarce
W wachlarzu opcji dostępna jest również ta, dzięki której uruchomisz automatyczne czyszczenie głowicy.
Oprogramowanie oferuje zazwyczaj kilkuetapowe udrażnianie zapchanych atramentem głowic.
Jeśli jesteś bardziej zaawansowanym użytkownikiem, spróbuj poszukać oprogramowania zewnętrznego, To jednak opcja dla bardziej zaznajomionych z tematem. Nieumiejętne wykorzystanie niefabrycznego softu może skutkować poważniejszą awarią.
Zdecydowanie odradzam ten krok drukarkowym nowicjuszom i laikom. Gdy automatyczne rozwiązania nie pomagają, pozostają manualne naprawy…
Zaschnięty tusz w drukarce HP – one way ticket
Masz drukarkę z drugiej grupy? No to niestety, ale czeka Cię wizyta w serwisie. Jeśli fachowcy nie udrożnią głowicy swoimi metodami, wymiana elementu na nowy może okazać się nieopłacalna.
Głowa do góry! Wcale nie musi być tak tragicznie. Załoga mojego serwisu uratowała sporo drukarek z tą bolączką. Aczkolwiek naprawa to trochę loteria. Wielu urządzeń nie udało się nam uratować.
Jeśli jesteś w grupie użytkowników tanich drukarek HP (na dwa zbiorniki), mam dobre wieści.
Możliwości mamy kilka. Pierwsza i najprostsza – utylizujesz stare zbiorniki i zastępujesz je nowymi. Zapraszam na DrTusz.pl 🙂
Drugi sposób wymaga zakupu płynu do udrażniania głowic. Preparat możesz zastąpić wrzątkiem. Pamiętaj, aby jego temperatura nie przekraczała 40 stopni Celsjusza.
Poszukaj płytkiego naczynia. Ja postawiłem na recykling i zadowoliłem się wieczkiem od pudełka po wacikach kosmetycznych.
Ostrożnie umieść wkład we wrzątku lub płynie udrażniającym. Pamiętaj, aby nie zwilżyć wrażliwych elementów chipu. Najlepsza głębokość zanurzenia to jakieś 0,3 cm. Zbiornik musi popływać sobie w takiej pozycji przez kilka minut.
Po zakończeniu kąpieli przetrzyj kartridż suchą szmatką. Głowica zostawiła na materiale ślad? No to wszystko działa. Przynajmniej powinno 😉 Zainstaluj tusz w drukarce i sprawdź, czy działa.
Zaschnięty tusz w drukarce HP – strzykawka doktorze
Niektóre drukarki HP (z grupy, która opisywałem jako drugą) posiadają wymienną głowicę. Łatwo ją zdemontować i udrożnić w taki sam sposób. Zwróć jedynie uwagę na czas. Głowica powinna moczyć się w płynie aż 12 godzin.
Kiedy wszystko już zawodzi, sięgnij po strzykawkę. Obędzie się bez igły, ale przyda się gumowy wężyk.
Wyjmij wkłady atramentowe z koszyka. Następnie ułóż głowicę dyszami do dołu. Najlepiej podłóż pod nią kawałek papieru lub chusteczkę. Uzupełnij strzykawkę płynem do udrażniania głowic (5 ml).
Zamiast igły na końcówkę strzykawki naciągnij gumową rurkę. Możesz posłużyć się pochodzącym z recyklingu fragmentem gumowego wężyka.
Przyłóż końcówkę wężyka do każdego z otworów (czyli tam, gdzie zazwyczaj wkłada się pojemnik) wewnątrz głowicy. Zacznij powoli, jednostajnym ruchem wciskać tłok strzykawki.
Ciśnienie zrobi swoje i wypcha z niego zaschnięty atrament. Kiedy dostrzeżesz sączący się z dysz czysty płyn, możesz świętować sukces. Powtórz analogiczny zabieg dla każdego z komór w koszyku.
Zamontuj głowicę w drukarce, włóż wkłady atramentowe i wybierz wydruk testowy. Wszystko działa? Gratuluję!
Serwis drukarek nie taki zły
Czasem nie obędzie się bez interwencji serwisu. Warto walczyć do końca. Profesjonalne serwisy drukarek posiadają specjalistyczny sprzęt, jak np. myjka ultradźwiękowa. Z doświadczenia wiem, że potraktowanie głowicy ultradźwiękami bywa skuteczne.
Zdradzę Ci najlepszy sposób, aby zaschnięty tusz w drukarce HP nigdy nie spędzał Ci snu z powiek.
Pierwszy i najprostszy – nie dawaj drukarce wolnego. Drugi jest nieco droższy, ale bardzo skuteczny. Jeśli nie musisz drukować w kolorze, spraw sobie drukarkę laserową HP. W niej tusz nigdy nie zaschnie 😉
