Koncern HP regularnie zaskakuje swoją polityką i podejściem do klientów. Myślę, że ma tylu zwolenników, co i przeciwników – nawet pośród posiadaczy sprzętu. Ostatnio w mediach pojawiły się doniesienia dotyczące wprowadzenia modelu subskrypcji dla drukarek. Wydaje się, że to nic nowego ponieważ już teraz działa program HP+.Co jednak powiecie na to, że nie tylko tusz znajdzie się w subskrypcji, ale również możliwość samego drukowania?! To rozwiązanie, które może całkowicie zmienić nasze podejście do użytkowania drukarek domowych.
Drukowanie w subskrypcji?
Znany gigant w świecie drukarek, HP Inc., ma w planach zamiar zrewolucjonizować rynek. Niebawem, korzystanie z ich urządzeń może wymagać regularnej opłaty abonamentowej! Usługa HP+ to nie nowość i jest znana większości posiadaczom drukarek HP. Umożliwia użytkownikom otrzymywanie oryginalnych tuszów lub tonerów bezpośrednio do domu, w zależności od indywidualnego zapotrzebowania na druk.
Główne założenie modelu HP Instant Ink to płatność za liczbę wydrukowanych stron, każdego miesiąca, a nie za ilość użytego tuszu. W opinii koncernu ma to się przyczynić do oszczędności kosztów dla osób regularnie drukujących.
HP wprowadziło w niektórych swoich modelach drukarek system, który automatycznie blokuje użycie zamienników. Wymuszając tym samym na użytkownikach stosowanie oryginalnych materiałów eksploatacyjnych. Ta praktyka nie spotkała się z przychylnym odbiorem wśród użytkowników.
Obecnie firma HP idzie o krok dalej – chcą, aby sama opcja drukowania również była regularnie opłacana. Zdaniem Enrique Loresa, dyrektora generalnego HP, przyszłość drukowania leży w subskrypcji. To śmiały krok, który ma na celu przekształcenie sporadycznego użytkowania drukarek w stałą, przewidywalną usługę. Dla HP, jest to sposób na zapewnienie stałego dochodu oraz gwarancji, że ich drukarki będą używane z oryginalnymi wkładami. Firma zarabia na materiałach eksploatacyjnych. Przy niskiej częstotliwości druku i użyciu zamienników, HP traci. Tylko czy obowiązkowa subskrypcja na drukowanie jest rozwiązaniem tego problemu?
Co to oznacza dla użytkowników drukarek HP?
Użytkownicy korzystający z usługi Hp Instant Ink doceniają ten model za automatyczność dostarczania tuszów, oraz przewidywalność kosztów drukowania oraz oszczędności dla osób często drukujących. Głównym minusem jest oczywiście ograniczenie do oryginalnych materiałów eksploatacyjnych HP, co może w przyszłości zwiększać koszty.
Z jednej strony, jest to wygoda i łatwy dostęp do materiałów eksploatacyjnych, a z drugiej – ograniczenie możliwości wyboru i potencjalnie wyższe koszty dla tych, którzy drukują rzadziej. Wygląda na to, że firma HP oczekuje, że ci którzy wybrali ich drukarki, są nastawieni na intensywną pracę, a nie użytkowanie w domowych warunkach od czasu do czasu. Można się tylko zastanawiać, dlaczego pomysły te nie dotyczą więc wyłącznie biznesu? Czy temat będzie dotyczył nowych drukarek HP czy starsze modele również otrzymają aktualizację?
Automatyczne aktualizacje oprogramowania w drukarkach HP od dłuższego czasu są przedmiotem dyskusji. Głównie ze względu na ich zdolność do blokowania zamienników tuszu i tonerów nieprodukowanych przez HP. Te aktualizacje mogą wprowadzać funkcje ,,Dynamic Security”, które identyfikują i blokują użycie nieoryginalnych materiałów eksploatacyjnych. Mają one na celu ochronę jakości wydruku i niezawodności urządzeń. Krytycy wskazują, że ograniczają one wolność wyboru konsumentów i mogą zwiększać koszty eksploatacji drukarek.
Warto dodać, że przez takie podejście, wielu użytkowników jest niezadowolonych, co skutkowało pozwanie firmy w różnych krajach.
Subskrypcja na drukowanie HP: przyszłość czy droga donikąd?
Czy subskrypcja na drukowanie to przyszłość? A może bardzo ryzykowna strategia, która może odstręczyć część klientów? To, co HP proponuje, może być dla wielu szokiem. Wyobrażacie sobie, że niebawem nie będziemy mogli wydrukować nawet strony dokumentu bez miesięcznego abonamentu? Czas pokaże, jak rynek przyjmie te zmiany.
Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o planach HP. Czy taki pomysł to coś, co Was przekonuje, czy może wolicie tradycyjny model użytkowania drukarek?
