IV Turniej Charytatywny o Puchar DrTusza za nami. Jak było?
96 zawodników, 8 drużyn, dwie bramki, jedna piłka i jeden cel – wsparcie finansowe w renowacji pokoju dziennego w białostockim Domu Powrotu, prowadzonym przez Fundację Dialog. Słowem – za nami IV Turniej Charytatywny o Puchar DrTusza. Jak zawsze było słonecznie, wyjątkowo i w duchu fair play. To spotkanie przy Broniewskiego 14 to żywy dowód na to, że pomagając, można się naprawdę dobrze bawić.
IV Turniej Charytatywny DrTusza – kto wziął udział?
Tegoroczna edycja Turnieju Charytatywnego o Puchar Rudego zgromadziła przeróżne drużyny – gościliśmy zarówno starych bywalców, którzy są z nami niemal od początku, jak i debiutantów. Na boisku zaciętą walkę toczyli: Ościłowscy, AC S.A, Galon Oleje & 4Sports, Przyjaciele Fundacji Dialog, Hampton by Hilton Białystok, Aexol & 2N IT, Pronar oraz mój team – FC DrTusz.
Wyniki turnieju
Po rozgrywkach grupowych, półfinale i finale ostateczna tabela prezentowała się następująco:
- I miejsce: Ościłowscy
- II miejsce: FC DrTusz
- III miejsce: Galon Oleje & 4Sports
- IV miejsce: Pronar
- V miejsce: Aexol & 2N IT
- VI miejsce: AC S.A
- VII miejsce: Przyjaciele Fundacji Dialog
- VIII miejsce: Hampton by Hilton Białystok
Najlepszym zawodnikiem turnieju został gracz zwycięskiej drużyny, tytuł króla strzelców przypadł zawodnikowi Galonu, natomiast statuetka najlepszego bramkarza powędrowała do Piotrka Boniewicza mojego kolegi z pracy. Gratuluję panowie!
Co wspólnie osiągnęliśmy?
Chociaż w przypadku turnieju piłkarskiego trofea są niezwykle motywujące i potrzebne, to w moich oczach każda z drużyn jest najlepsza! Dzięki ich zaangażowaniu, mogliśmy przekazać 10 000 zł Fundacji Dialog – całość wpisowego na turniej przeznaczona była właśnie na ten cel. Jeszcze raz każdemu z Was z osobna dziękuję. Jesteście wielcy!
Podsumowanie i podziękowania
A skoro już o podziękowaniach mowa, w sposób szczególny dziękuję Hattrickowi za współorganizację turnieju – cieszę się, że robimy to już od 4 lat!
Ponadto wielkie brawa dla:
- Grupy Medycznej Medival – jesteście z nami od początku, uratowaliście z opresji niejednego kontuzjowanego zawodnika,
- Sylwii Dzieduszow, czyli Fizjo-Mental – Sylwia i Karolina kolejny raz ulżyły pospinanym, zmęczonym nogom, plecom czy ramionom naszych zawodników,
- Firmie Sopel – za lód do orzeźwiających lemoniad,
- Firmie Świat Supli za pożywne batoniki dla zawodników,
- Vikingowi za przepyszne i odżywcze shake.
I oczywiście mojej kolorowej załodze, która sprawiła, że ten dzień był nie tylko wspaniałym widowiskiem sportowym, ale doskonałym wyborem na rodzinne spędzenia słonecznej niedzieli.
Czas zakasać rękawy i już planować koleją edycję. Tymczasem zostawiam Wam film z podsumowaniem i link do galerii zdjęć jako dowód, że warto dołączyć do nas za rok!