Drukarka za 200 zł? Jak nie dać się nabrać?

Każdy z nas lubi dobrą promocję i sami często takie polecamy! Umówmy się jednak, że kiedy widzisz drukarkę w supermarkecie w zaskakująco niskiej cenie, to powinna się pojawić u Ciebie czerwona lampka. Nie twierdzimy, że wszystkie drukarki poniżej konkretnej kwoty to pułapka, ale wiele z nich niestety takimi jest. Warto być świadomym z czym wiązać się może niska cena i podjąć świadomą decyzję. Podpowiadamy jak nie dać się nabrać i na co uważać, żeby nie żałować swojej decyzji.

Dlaczego ,,tanie” drukarki są takie tanie?

Producenci tanich drukarek stosują różne strategie, aby skusić klientów do zakupu. Często oferują niskie ceny, nie informując jednak o wysokich kosztach eksploatacji. Cena drukarki to dopiero początek twojej przygody z wydatkami, a prawdziwe koszty eksploatacji zaczynają się dopiero później.
Widzieliśmy przypadki, gdzie komplet oryginalnych wkładów kosztował więcej niż sama drukarka. Może to wydawać się absurdalne, ale tak to wygląda w rzeczywistości. Drukarka za ok. 200 zł może generować koszty 800-1000 zł rocznie tylko na materiałach eksploatacyjnych, nawet jeśli nie drukuje się bardzo dużo!

Nagle ta ,,okazja” nie wygląda już tak różowo, prawda? Dodatkowo, tanie modele atramentowych urządzeń wielofunkcyjnych często posiadają mniejszą pojemność zbiorników od ich droższych odpowiedników, co oznacza częstszą wymianę i generuje dodatkowe koszty.

Dlatego zawsze warto sprawdzić: jaki jest koszt wkładów? Czy są dostępne zamienniki? A może lepiej dołożyć 300 zł i kupić drukarkę, która będzie drukować 3 razy taniej?

Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj: Jakie są koszty eksploatacji drukarki?

Dlaczego tanie drukarki to pułapka?

Koszt atramentów – prawdziwe źródło zarobku

Polityka sprzedaży tanich drukarek to przemyślana strategia stosowana przez większość producentów, a prym w tej dziedzinie wiodą firmy Hewlett-Packard i Canon. Owszem, w ich ofercie znajdziemy również solidne urządzenia, ale nie są one dostępne w najniższych przedziałach cenowych.

Zakup budżetowej drukarki atramentowej wiąże się z koniecznością korzystania z drogich oryginalnych materiałów eksploatacyjnych. Zamienniki często nie są dostępne, a zatem użytkownik nie ma wyboru i musi ponosić wysokie koszty. Regeneracja niektórych tuszy jest możliwa, ale jej trwałość pozostaje niewiadomą. 

W tym miejscu, warto zwrócić uwagę również na propozycję od HP, z którą wyszła do użytkowników swoich drukarek. Mowa tu o usłudze HP+, która jest płatną subskrypcją zapewniającą użytkownikom dostęp do tuszu lub tonera w zamian za miesięczną opłatę. Należy jednak pamiętać, że HP+ wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Najważniejszym z nich jest konieczność użytkowania wyłącznie oryginalnych wkładów atramentowych HP. Używanie zamienników lub tuszu z innych źródeł może uniemożliwić działanie drukarki i unieważnić gwarancję. Więcej o samej subskrypcji możesz dowiedzieć się z artykułu HP+ czy warto?

W ten sposób producenci mnożą zyski ze sprzedaży oryginalnych tuszy, tonerów i bębnów, generując krociowe przychody.

Co tracisz, oszczędzając na sprzęcie?

Należy przyznać, że tanie drukarki, dzięki współczesnej technologii, potrafią generować wydruki o dobrej jakości. To jednak ich jedyna istotna zaleta. Niestety, cena pojedynczego wydruku wcale nie jest już tak atrakcyjna.

Najtańsze modele drukarek nie oferują żadnego dodatkowego wyposażenia poza opcją skanowania i kopiowania oraz łączności Wi-Fi. O automatycznym kopiowaniu dwustronnym, czy funkcji duplex można jedynie pomarzyć. Szybkość drukowania w takich urządzeniach również pozostawia wiele do życzenia. Mimo tych ograniczeń, pozorna atrakcyjna cena kusi wielu nieuważnych klientów.

Jak uniknąć pułapek? Kilka praktycznych porad

Sprawdź cenę i dostępność wkładów

Zanim zdecydujesz się na zakup drukarki do domowego użytku, warto poznać ceny wkładów atramentowych. Czy są dostępne tańsze zamienniki? Czy łatwo je dostać w sklepach? W odpowiedzi na te pytania pomoże Ci strona DrTusz.pl. Wystarczy, że w wyszukiwarce na stronie głównej wpiszesz model urządzenia. Dowiesz się wówczas, czy do interesującego Cię sprzętu w ogóle występują alternatywne wkłady do drukarek.

Przeanalizuj swoje potrzeby

Drukujesz sporadycznie? Potrzebujesz drukarki kolorowej, czy wystarczy czarno-biała? Odpowiedź na te pytania pozwoli Ci lepiej dopasować drukarkę do swoich potrzeb i uniknąć nadmiernych kosztów. Jeśli drukujesz dużo, warto zainwestować w droższą drukarkę z niższymi cenami materiałów eksploatacyjnymi.

Zwróć uwagę na recenzje i opinie

Przeczytaj recenzje użytkowników i sprawdź opinie na temat interesującej Cię drukarki. Sprawdź również szeroko dostępne rankingi drukarek. Często można tam znaleźć cenne informacje na temat rzeczywistych kosztów eksploatacji i problemów, z jakimi spotykają się użytkownicy.

Zwróć uwagę na cykl życia drukarki

Tanie drukarki często mają krótszy cykl życia. Sprawdź, czy producent oferuje gwarancję i jakie są warunki jej realizacji. Warto też dowiedzieć się, czy drukarka jest łatwa w serwisowaniu.

Podsumowując

Zakup drukarki to inwestycja, dlatego warto dobrze się zastanowić i przeanalizować wszystkie koszty. Tanie drukarki do 200 zł mogą kusić, ale pamiętaj, że ich eksploatacja może okazać się bardzo kosztowna. Stosując się do powyższych porad, unikniesz pułapek i wybierzesz urządzenie, które będzie odpowiadać Twoim potrzebom i nie obciąży nadmiernie Twojego portfela.

0 0 Głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najbardziej oceniane
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze