Używamy ciasteczek, dzięki którym nasza strona jest dla Ciebie bardziej przyjazna i działa niezawodnie. Dzięki nim możemy lepiej dopasować treści i reklamy do Twoich zainteresowań.
Jeśli się nie zgodzisz, reklamy nadal będą się wyświetlać, ale nie będą dopasowane do Ciebie.
Dostosowujemy się do Ciebiex
Używamy ciasteczek, dzięki którym nasza strona jest dla Ciebie bardziej przyjazna i działa niezawodnie. Dzięki nim możemy lepiej dopasować treści i reklamy do Twoich zainteresowań.
Jeśli się nie zgodzisz, reklamy nadal będą się wyświetlać, ale nie będą dopasowane do Ciebie.
Zastanawiasz się, co bardziej się opłaca – drukarka laserowa czy atramentowa? Wybór sprzętu to jedno, ale prawdziwe koszty kryją się w eksploatacji. W naszym artykule dowiesz się, która technologia pozwala drukować taniej i na co zwrócić uwagę przy zakupie. Przeczytaj nasz tekst i podejmij decyzję, która naprawdę się opłaci!
Czy drukarki laserowe są bardziej ekonomiczne niż atramentowe?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że drukarka laserowa to inwestycja dla tych z grubszym portfelem. I coś w tym jest – sam sprzęt oraz tonery potrafią kosztować więcej niż klasyczne modele atramentowe. Ale! Gdy spojrzymy na sprawę z perspektywy długofalowej, zaczyna się robić ciekawie. Drukarki laserowe cechują się dużo większą wydajnością tonerów, co przekłada się na niższy koszt wydruku jednej strony. W skrócie – mniej wymian, więcej stron, mniej nerwów.
Ale zanim laserówka dostanie medal za ekonomię, warto wspomnieć o wyjątkowym graczu – drukarkach atramentowych z systemem CISS (czyli stałego zasilania w tusz). To właśnie one biją wszystkich na głowę, jeśli chodzi o koszt pojedynczego wydruku. Tusz dolewany z buteleczek to prawdziwy game-changer – tani, wydajny i przyjazny dla portfela. Więc jeśli pytasz mnie, co drukuje taniej… to zależy. Ale spokojnie, zaraz rozłożę to na czynniki pierwsze.
Koszty drukarki laserowej a atramentowej
Porównując drukarki laserowe i atramentowe pod kątem kosztów, trzeba wziąć pod uwagę kilka czynników: cenę samego urządzenia, koszt materiałów eksploatacyjnych oraz wydatki długoterminowe, takie jak wymiana bębna czy głowic. Zacznijmy od zakupu. Modele atramentowe można dostać już za 300–400 zł, a nawet taniej w promocji. Laserówki natomiast startują zwykle od około 500–600 zł, a jeśli zależy Ci na kolorze czy funkcji skanera, cena może szybko przeskoczyć 1 tys. zł.
Różnice robią się jeszcze większe przy zakupie materiałów eksploatacyjnych. Standardowy tusz do drukarki atramentowej kosztuje średnio około 100 zł za kolor, a czarny może kosztować nieco mniej. Niestety, jego wydajność często oscyluje w granicach 200–400 stron, co oznacza, że przy częstym drukowaniu koszt jednej strony rośnie w oczach. Z kolei tonery do drukarek laserowych to wydatek rzędu 150–300 zł, ale potrafią wydrukować nawet 1000, 2000 w zależności od modelu i producenta.
Ale to nie koniec. Eksploatacja drukarki laserowej wiąże się z koniecznością okresowej wymiany bębna światłoczułego (w zależności od modelu urządzenia) – elementu, który zużywa się niezależnie od ilości tonera. Nowy bęben może kosztować od 100 do 300 zł i wystarcza na kilka tysięcy stron. Z kolei w drukarkach atramentowych trzeba liczyć się z ryzykiem zaschnięcia tuszu – zwłaszcza jeśli drukujesz rzadko. Wymiana głowicy drukującej, jeśli nie jest zintegrowana z tuszem, potrafi być kosztowna i nieopłacalna.
Warto dodać, że na rynku są także drukarki atramentowe z systemem CISS – czyli stałego zasilania w tusz. Co prawda, ich cena zakupu to często 800–1000 zł lub więcej, ale koszt uzupełnienia tuszu to dosłownie grosze – 1 buteleczka wystarcza nawet na kilka tysięcy stron. Dla osób, które drukują dużo, to może być strzał w dziesiątkę. Chcesz dowiedzieć się jakie są polecane drukarki atramentowe z systemem CISS? To koniecznie sprawdź ten artykuł Drukarka z dolewanym tuszem – TOP 5 modeli, które warto wybrać!
Zastosowanie – kiedy wybrać laserową, a kiedy atramentową drukarkę?
Wybór między drukarką laserową a atramentową to nie tylko kwestia ceny czy tuszu. To też dopasowanie sprzętu do Twoich realnych potrzeb. Zacznijmy od szybkości – laserówki zdecydowanie wygrywają w tej kategorii. Potrafią „wypluć” kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt stron na minutę, bez efektu smużenia czy kapania tuszu. Jeśli więc często drukujesz duże partie dokumentów – do pracy, biura czy szkoły – laserówka to Twój sprzymierzeniec.
Z kolei jakość wydruku zdjęć, grafik i materiałów kolorowych to zdecydowane pole przewagi drukarek atramentowych. Dzięki technologii mikrokropel tuszu, atramentówki oferują wyższą precyzję odwzorowania barw i detali. Jeśli tworzysz materiały wizualne, drukujesz zdjęcia lub kolorowe wykresy, lepiej sprawdzi się dobrze dobrana drukarka atramentowa – najlepiej z systemem CISS, jeśli zależy Ci też na oszczędnościach.
A co, jeśli drukujesz rzadko? Tu trzeba uważać. Tusz w drukarkach atramentowych potrafi zaschnąć, jeśli przez dłuższy czas nie jest używany. Gdy sięgniesz po drukarkę po kilku tygodniach przerwy, może się okazać, że tusz do niczego się nie nadaje. Drukarki laserowe nie mają tego problemu – toner to proszek, który się nie zasycha, więc nawet po kilku miesiącach przerwy wydrukujesz dokument bez nerwów i czyszczenia głowic.
Podsumowanie
Widzisz już, że odpowiedź na pytanie drukarka laserowa czy atramentowa wcale nie jest taka oczywista. Wszystko zależy od tego, jak, ile i co drukujesz. Jedno jest pewne – dobrze dobrana drukarka to inwestycja, która szybko się zwraca. Jeśli nadal masz wątpliwości, nasi eksperci z DrTusz chętnie pomogą Ci dobrać sprzęt skrojony na Twoje potrzeby.
