Dwudzieste urodziny DrTusza, mamy co świętować!
Czerwiec jak co roku upływa nam pod znakiem świętowania. Nie ma chyba osoby, która nie cieszy się z nadchodzącego lata, końca szkoły, rozpoczęcia sezonu urlopowego czy po prostu – letniej pogody. Czerwiec to miesiąc szczególnie ważny w DrTuszu. To właśnie wtedy świętujemy urodziny naszej firmy. W tym roku to wyjątkowe, bo okrągłe Dwudzieste urodziny DrTusza!
Dziś zatem z tej okazji kilka słów o rozwoju marki, świętowaniu i planach na przyszłość.
Dwie dekady rozwoju
Wszystko zaczęło się w 2001 roku, kiedy Marcin i Grzesiek postanowili połączyć siły i zająć się naprawą komputerów. Trzeba przyznać, że ze swoim biznesem idealnie odpowiedzieli na ówczesne potrzeby rynku. Nie było im obce nic, co związane z nowymi w tamtych czasach technologiami. Dwaj pasjonaci i początkujący przedsiębiorcy po 3 latach działalności “Gresco” przy ul. Kopernika postanowili jednoznacznie się określić i wyspecjalizować się w serwisie drukarek oraz dostarczaniu do nich materiałow eksploatacyjnych – tuszów i tonerów. Przenieśli swój biznes na Wyszyńskiego i zaczęli działać pod znaną wszystkim nazwą DrTusz.
Swoją drogą z nazwą firmy wiąże się ciekawa anegdotka:
Pewnego dnia do Grześka i Marcina wpadł klient z drukarką w ręku i zażartował: “uleczcie ją”. Medyczna metafora przypadła im do gustu, dlatego od 2004 roku to sam Doktor Tusz trzyma pieczę nad wszystkimi drukarkowymi pacjentami.
Od sklepu do e-commerce
Po kilku latach działalności sklepu stacjonarnego, wiedza, doświadczenie oraz zasoby pozwoliły firmie otworzyć się na klientów z całej Polski i zaistnieć w internecie. Równoległe łapanie stabilizacji offline i rozkręcanie się w sieci w sposób naturalny wymusiły tworzenie kolejnych miejsc pracy – najpierw do obsługi nowo powstałego sklepu internetowego, potem marketingu, a w ostatnich latach analityki i rozwoju naszego e-commerce. Dziś z dumą możemy cieszyć się pewną pozycją na rynku i zaufaniem naszych klientów.
Nade wszystko cieszy fakt, że pomimo blisko 40-osobowej kadry, nie porzuciliśmy przyjacielskich stosunków i empatycznego środowiska pracy, tylko tworzymy wspaniały zespół, który każdego dnia dokłada swoją cegiełkę do budowania naszej marki.
Świętujemy!
Dwie dekady to kawał czasu, dlatego świętujemy to w szczególny sposób. Począwszy od przystrojenia sklepu stacjonarnego w balony po własny teledysk i renowację bud w Schronisku Sokółce. Nie ma co, muszę przyznać, że tematycznie mamy rozmach. Zacznijmy jednak od początku.
Urodziny bez życzeń są jednak drukarka bez papieru. Na początku czerwca zachęcaliśmy naszych klientów do stworzenia kreatywnych życzeń urodzinowych dla DrTusza. W ramach ogłoszonego konkursu, 3 najlepsze zgłoszenia nagrodziliśmy rewelacyjnymi urządzeniami Niimbot. Serdecznie gratulujemy zwycięzcom – p. Kamilowi, p. Anecie i p. Lidii i życzymy przyjemnego użytkowania mini drukarek.
Na dowód tego, że świętujemy z pompą, nasz sklep na kilka dni zamienił się w prawdziwy pokój jubilata. Zadbaliśmy o każdy detal od cukierków, którymi częstowaliśmy naszych Klientów, po kolorowe akcenty urodzinowe. Na tę okoliczność stworzyliśmy także sentymentalną gazetkę, w której nie zabrakło ciekawostek o firmie czy wspomnień. Gazetka dostępna jest w formie online tutaj: >GAZETKA.
Wizyta w schronisku w Sokółce
Naszą tradycją już się stało to, że w okresie urodzin DrTusza wyruszamy z wizytą do czworonożnych mieszkańców schroniska w Sokółce. To zawsze fajne spędzony czas na wspólnych spacerach z psiakami. Łączymy przyjemne z pożytecznym, starając się też każdorazowo odpowiadać na bieżące potrzeby placówki.
W tym roku Fundacja prowadząca schronisko sama wyszła z propozycją, byśmy wsparli ich wspaniała inicjatywę, jaką było odmalowanie boksów dla psów przez lokalną społeczność. Bez zastanowienia się zgodziliśmy! Przecież nadawanie światu barw to coś, co lubimy najbardziej! Sami zobaczcie efekty pracy wolontariuszy- od razu piękniej i radośniej!
Źródło: materiały własne Schronisko dla Zwierząt w Sokółce – Wolontariusze
Jubileuszowa piosenka i teledysk
Wisienką, a raczej wielką wiśnią na urodzinowym torcie jest nasza jubileuszowa piosenka. Jej powstanie zawdzięczamy kreatywnej pracy marketingu i… sztucznej inteligencji! Tak, dzięki możliwościom, jakie daje AI, opracowany przez dział marketingu tekst otrzymał oprawę wokalno-muzyczną! Żartobliwa treść, dźwięczny męski głos i wpadająca w ucho melodia to gotowy przepis na hit! I tak właśnie się stało – jubileuszowa piosenka skradła serca nasze i naszych Klientów. Niejednego pewnie porwała do tańca!
Taki hit nie byłby kompletny bez energicznego teledysku. W trzyminutowym klipie zobaczycie nas – pracowników DrTusza w autentycznych rolach. Gramy siebie samych – fantastyczny zgrany zespół z dystansem do siebie i prawdziwą sympatią do firmy, która pozwala nam robić takie rzeczy…
Koniecznie zobaczcie nasze dzieło. Uwaga! Wciąga jak korycińskie błoto!
Dwadzieścia lat DrTusza na rynku obiło się także echem w prasie. Tu już nieco w poważniejszym tonie Grzesiek i Marcin udzielili wywiadu dla Przedsiębiorczego Podlasia właśnie z okazji jubileuszu firmy. Zachęcam do lektury, zobaczcie, jakie refleksje zostały w nim zawarte – >czytaj WIĘCEJ<.
Z tego miejsca już tak całkiem poważnie zwracamy się do Was, naszych Klientów. Bez Was nie byłoby nas. Dziękujemy za 20 lat zaufania. Wznosimy toast za to, by nigdy nie zabrakło Wam tuszu w najmniej oczekiwanym momencie!