Używamy ciasteczek, dzięki którym nasza strona jest dla Ciebie bardziej przyjazna i działa niezawodnie. Dzięki nim możemy lepiej dopasować treści i reklamy do Twoich zainteresowań.
Jeśli się nie zgodzisz, reklamy nadal będą się wyświetlać, ale nie będą dopasowane do Ciebie.
Dostosowujemy się do Ciebiex
Używamy ciasteczek, dzięki którym nasza strona jest dla Ciebie bardziej przyjazna i działa niezawodnie. Dzięki nim możemy lepiej dopasować treści i reklamy do Twoich zainteresowań.
Jeśli się nie zgodzisz, reklamy nadal będą się wyświetlać, ale nie będą dopasowane do Ciebie.
Końcówka semestru potrafi dać po kieszeni. Kilka kopii pracy dyplomowej, notatki na każdy egzamin, prezentacje na zaliczenia – zanim się obejrzysz, masz do wydrukowania kilkaset stron. A to już kosztuje. Jeśli nie chcesz zbankrutować w ksero lub przeżywać tuszowej paniki o północy, czas pomyśleć o rozwiązaniu z głową. Tanie drukowanie dla studenta to nie marzenie – to sposób na przetrwanie sesji bez stresu.
Drukowanie przy zakończeniu semestru na studiach
Koniec semestru to prawdopodobnie sesja i niekiedy obrona. Konspekty, notatki, prezentacje, prace zaliczeniowe, czasem nawet komplet literatury – wydrukować trzeba wszystko.
I tu pojawia się pierwszy zgrzyt: ceny w punktach ksero. Strona za 30 groszy brzmi niewinnie, dopóki nie masz 200 stron do oddania. Do tego czas. A kiedy wszystko trzeba załatwić „na wczoraj”, kosztuje to nie tylko pieniądze, ale i sporo nerwów.
Własna drukarka – zbędny wydatek czy inwestycja w spokój?
Na pierwszy rzut oka zakup drukarki za 200 czy 250 zł to okazja nie do odrzucenia. I właśnie na to liczą duże koncerny. Tania drukarka trafia na rynek, przyciąga ceną jak magnes, a potem… zaskoczenie: oryginalne tusze kosztują więcej niż sam sprzęt. Koszt zakupu to tylko ułamek całości – liczy się jeszcze papier, prąd, konserwacja i, oczywiście, materiały eksploatacyjne.
Dlatego jeśli chcesz podejść do sprawy rozsądnie, warto spojrzeć na drukarkę jak na inwestycję. Zwłaszcza gdy dodasz do niej zamienniki do drukarek zamiast przepłacać za oryginały. Komplet zamienników potrafi kosztować 50–60 zł, a pozwala wydrukować setki stron. Koszt jednej strony? Około 5 groszy. W punkcie ksero zapłacisz nawet sześć razy więcej.
Zamienniki do drukarek – sposób na tanie drukowanie dla studenta
Wokół zamienników do drukarek narosło wiele mitów. Najpopularniejszy? Że psują drukarki. Oczywiście nie jest to prawdą. Dobrze dobrany zamiennik, pasujący do Twojego modelu, jest w 100% bezpieczny dla sprzętu.
A co z jakością wydruków? Oczywiście, oryginalne wkłady są perfekcyjnie dopasowane do konkretnych modeli. Ale dobrej klasy zamienniki potrafią z powodzeniem im dorównać, a czasem nawet je przewyższają.
Jak wybrać dobry zamiennik? To proste. Na stronie DrTusz.pl znajdziesz intuicyjną wyszukiwarkę. Wpisujesz model swojej drukarki, a system pokazuje pasujące wkłady. Kupuj tylko od sprawdzonych dostawców, wybieraj produkty z gwarancją i nie daj się skusić zbyt niskim cenom. Bo tanio nie zawsze znaczy dobrze, a rozsądnie – już jak najbardziej.
Zanim jeszcze kupisz tusz czy papier, warto zajrzeć do… ustawień drukarki. Kilka kliknięć może znacznie obniżyć koszt każdego wydruku.
Tryb ekonomiczny i niska jakość druku – W „Preferencjach drukowania” możesz ustawić domyślną jakość na najniższą lub wybrać tryb szybki. Do zwykłych, czarno-białych notatek wystarczy w zupełności, a drukarka zużyje znacznie mniej tuszu.
Drukowanie dwustronne (duplex) – Większość nowszych drukarek ma funkcję automatycznego druku dwustronnego. Jeśli Twoja nie, możesz to zrobić ręcznie: najpierw drukujesz strony nieparzyste, potem wkładasz papier z powrotem i drukujesz strony parzyste.
Skalowanie i oszczędzanie miejsca- Zmniejszenie skali wydruku lub umieszczenie dwóch stron na jednej kartce pozwala zużyć mniej papieru i tuszu. Przy czytaniu notatek naprawdę nie potrzebujesz rozmiaru A4.
Drukowanie monochromatyczne – Czarny tusz jest zazwyczaj bardziej wydajny niż kolorowe wkłady. Jeśli nie potrzebujesz koloru, ustaw drukowanie w skali szarości.
Wybór czcionki – Badania pokazują, że czcionki takie jak Times New Roman czy Calibri zużywają mniej tuszu niż np. Arial czy Comic Sans. Mała zmiana, a duża różnica!6. Drukuj tylko to, co potrzebne – Zanim klikniesz „drukuj” – sprawdź dokument. Czy nie ma błędów? Czy potrzebujesz całość, czy tylko kilka stron? Oszczędzisz papier, tusz i czas.
Mądrze drukujesz – mniej się stresujesz
W trakcie sesji nie ma miejsca na przypadki. Własna drukarka, dobrze dobrany zamiennik i znajomość kilku trików to klucz do spokoju. Nie musisz stać w kolejkach do ksera, stresować się kosztami ani liczyć, czy na pewno wystarczy tuszu na ostatni rozdział pracy. Masz wszystko pod kontrolą.
Nasi eksperci są do Twojej dyspozycji! Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz pomocy w doborze sprzętu – zostaw komentarz!
