Kolorowa drukarka 3D HP – rewolucyjnie albo wcale
Hewlett-Packard jest trochę jak Coca-Cola. Z produktami informatycznego giganta, założonego przed laty przez dwóch kolegów z Uniwersytetu Stanforda, miał do czynienia chyba każdy z nas. Potentat z Doliny Krzemowej wciąż trzyma rękę na pulsie i dba o swoją rynkową renomę. Umacnianie pozycji w segmencie drukarek laserowych i atramentowych to dla Kalifornijczyków tylko jeden z celów. Drukarka 3D HP drukująca w kolorze to dowód na to, że w technologicznym wyścigu nie odpuszczają tempa.
Drukarki 3D bardzo szybko zawojowały rynek, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu i w medycynie. Nawet #Rudy nie jest w stanie policzyć możliwych zastosowań druku 3D. Rewolucja tych urządzeń doprowadziła do pojawienia się na rynku wielu nowych producentów. Niektórzy z nich nie wytrzymali technologicznego wyścigu zbrojeń. Inni od mało znanych marek urośli do roli gigantów, jak np. XYZprinting. Tajwański producent stał się niekwestionowanym liderem sprzedaży drukarek 3D.
Hewlett-Packard nie zamierza jednak oddawać tak ważnego i przyszłościowego segmentu rynku. Chociaż wszedł w trzeci wymiar druku z lekkim lagiem, skutecznie nadrabia zaległości.
HP w 3D „Początek”
Wszystko zaczęło się w 2016 roku, kiedy to podczas targów RAPID w Orlando Hewlett-Packard zaprezentował długo oczekiwane drukarki 3D – HP Jet Fusion 3D 3200 oraz HP Jet Fusion 3D 4200. Wszyscy zainteresowani technologią druku 3D czekali z zapartym tchem na premierę „Hapeków”. W końcu po marce z taką renomą każdy oczekuje wiele. Inżynierowie nie zawiedli oczekiwań. Można rzec, że poszli nawet krok dalej, gdyż wraz z drukarkowymi nowościami zaprezentowano wówczas stację do post processingu.
Tym samym Hewlett-Packard przedstawił niezwykle prostą i kompletną technologię. Co istotne, jest ona dostępną dla użytkowników bez konieczności odbywania dodatkowych, specjalistycznych szkoleń.
Obydwa modele drukarek 3D pracują w technologii MJF. Wiązanie drobin filamentów nie jest realizowane przez laser, ale przez wysoką temperaturę i specjalnego „agenta”. Owy „agent to substancja, która pod wpływem temperatury wiąże drobinki z niespotykaną dokładnością. Wspomniana metoda jest tańsza i bardziej dokładna niż konkurencyjna technologia FMD.
Ekipa giganta z Doliny Krzemowej przedstawiła podczas targów RAPID 2016 prawdziwą perełkę, która wyznaczała nowe trendy w dziedzinie druku 3D. Poza zaawansowanymi drukarkami 3D, wiele pozytywnych recenzji zebrała wspomniana stacja do post processingu. Autorskie rozwiązanie otrzymało najwyższe noty również za bardzo dobre oprogramowanie, dołączane w pakiecie do każdego zestawu.
HP swój sukces zawdzięcza ciągłemu rozwojowi swoich produktów. Tak też jest w przypadku HP Jet Fusion 3D 3200 oraz HP Jet Fusion 3D. Pierwsze drukarki 3D HP drukowały modele w jednym kolorze. Dlaczego zatem nie pójść krok dalej?
Woksele w kolorze
Nie wiesz, co to woksel? Razem z #Rudym długo zastanawialiśmy się na ułożeniem właściwej definicji tego terminu. Odeszliśmy jednak od górnolotnych słów na rzecz prostego wyjaśnienia. W druku 2D rozdzielczość mierzymy w pikselach. Natomiast w druku 3D najmniejszym elementem przestrzeni jest wspomniany woksel (ang. voxel).
Hewlett-Packard po sukcesach HP Jet Fusion 3D idzie za ciosem wdrażając kolejną innowację – HP Multi Jet Fusion. Najnowsze urządzenia z serii HP Jet Fusion 500/300 3D mogą drukować w trójwymiarze przy użyciu wielu substancji.
Wykorzystanie innowacyjnej technologi druku 3D pozwala na modyfikację trójwymiarowych wydruków na poziomie wokseli. Tym samym nabywcy najnowszych rozwiązań HP zyskują możliwość szerokich modyfikacji swoich wyrobów zarówno pod względem ich kolorystki, jak i pozostałych cech.
Hewlett-Packard swoim najnowszym narzędziem daje naukowcom, lekarzom i inżynieriom z całego świata właściwie nieskończone możliwości projektowania nowych rozwiązań na najwyższym poziomie, do tego w bardzo krótkim czasie. Najbardziej namacalnym przykładem możliwości drukarek 3D od HP jest drukowane ogniwo łańcuchowe. Element powstał w ciągu 30 minut i waży 0,11 kg. Mimo to potrafi udźwignąć ładunek o masie do 4536 kg!
Zresztą zobaczcie sami. 🙂
Kolejny krok milowy
Chociaż w przypadku standardowego druku HP wciąż uparcie powtarza marketingowe slogany, że najlepsze są tylko oryginalne tusze i tonery, to w przypadku druku w trójwymiarze ma już nieco inne zdanie. Już w 2014 roku Hewlett-Packard ogłosił, że użytkownicy technologii druku 3D będą mogli sięgać po filamenty innych producentów. HP zamierza jednak samodzielnie je dystrybuować, aby kontrolować ich jakość i… sprzedawać z własną marżą.
Niestety, drukarki 3D HP to rozwiązania bardzo drogie, przeznaczone do stosowania w przemyśle, medycynie czy w laboratoriach prestiżowych ośrodków naukowych. Z racji zastosowanych rozwiązań i technologii są to urządzenia specjalistyczne, do użytku komercyjnego. Możliwości, które oferują, z pewnością są warte poniesienia dużych kosztów. W końcu to narzędzia dosłownie czyniące świat lepszym. 🙂